Przebudzenie duszy i rzeczywistości – Getsemani i Identytaryzm
Człowiek wraz z wiekiem zdobywa doświadczenie i budzi się na różnych płaszczyznach rzeczywistości. Wkraczanie w nowe etapy, przemijanie i budzenie się do kolejnych kreacji strukturalnych, można zauważyć zarówno na poziomie indywidualnej psychiki, świadomości zbiorowej, jak i rzeczywistości, która cyklicznie wchodzi w nowe fazy zmieniających się epok.
Proces przebudzenia opisywałam zarówno w „Traktacie filozoficznym o Istocie Magii” czy zbiorze felietonów „Kosmiczna Świadomość”. W ostatnich e-bookach dochodzą do tego również takie definicje jak Identytaryzm, Prometeizm Polski czy Międzymorze – czemu jest to dla mnie takie ważne?
Wraz z wiekiem człowiek staje się również świadomym obywatelem. Gdy spojrzymy na zachód widzimy upadek europejskiej kultury. U wschodnich sąsiadów panuje bieda, a o prześladowaniach religijnych na Bliskim Wschodzie nawet nie trzeba wspominać. Można zamknąć się w pokoju i płakać nad losem ludzkości lub też stać się świadomym obywatelem biorącym odpowiedzialność za otaczającą nas rzeczywistość i mówić o tym, co trzeba zmienić. Polska to piękny i bezpieczny kraj. Nasza wspaniała ojczyzna, o którą trzeba dbać bo nikt nie zrobi tego za nas...
Gdy wreszcie to zrozumiemy, zauważymy, że zmienia się nie tylko nasza świadomość lecz cała rzeczywistość, która nas otacza! Umysły uwalniają się z kajdan fałszu. Dochodzi do przebudzenia świadomości zbiorowej, a ludzkość wkracza w nowy etap… Nadchodzą czasy Identytaryzmu!
Możemy płynąć wraz z bystrym nurtem wkraczając w nową fazę epoki, stając prekursorami myśli i poszukiwaczami prawdy lub też zupełnie nie dostrzegać zmieniającej się struktury rzeczywistości. Wręcz negować ją próbując zatrzymać entropię i stając marionetkami przestarzałego systemu oraz uśpionym bytem zawieszonym między czasem a przestrzenią!
Przebudzenie jest procesem indywidualnym, co wiąże się jednak z niezrozumieniem społecznym. Przebudzeni z iluzji Matrixa, choć zyskują wolność stając się strażnikami prawdy walczącymi o dobro śniącej i prowadzonej na rzeź ludzkości – często nie są w stanie wrócić do „stada”. ( W tej tematyce polecam również inne posty „Borderline - Symboliczna śmierć i kolejne role w teatrze życia” oraz "Pożegnanie z Czytelnikami – płonący rękopis" - ten ostatni pojawi się jutro )
Przebudzenie świadomości indywidualnej – Getsemani i samotność (fragmenty e-booków) :
Powieść „Wyznania Agentki”, fragmenty: „ - Niech im będzie, że zwariowałam. Niech Wam będzie! Ale czym jest norma? Czyż nie tworzą jej uśpieni szaleńcy pozbawieni wyobraźni, którzy nie potrafią przewidzieć skutków swych nielogicznych decyzji?!
- […] Tylko heretycy potrafią dostrzec fikcję rzeczywistości.
- Leonardo da Vinci nim był, Albert Einstein i Mikołaj Kopernik też. – Wyliczała maszerując w kółko postawnym krokiem. - Joannę d’Arc spalili żywcem, a potem okrzyknęli patronką Francji. […] To oni są niepoczytalni. Oni wszyscy! – Krzyczała do nich stojąc na baczność.
- Mistycy mieszkali w jaskiniach. – Zaczęłam jej wtórować i choć nie wiedziałam do kogo krzyczy, nie mogłam pozwolić by została sama. - Uciekali od szaleństwa choroby cywilizacyjnej zwaną ludzkością! Ona sprowadza wszystko i wszystkich do swych pozbawionych logiki i prymitywnych norm! Kpimy z waszej nielogicznej normalności! – Krzyknęłam.
- Nie słuchaliście ich gdy żyli. Słuchacie ich gdy umarli, ale gdyby żyli to już dawno wyszliby przed szereg żebyście znów ich zabili! Dlaczego wciąż zamykacie się w przeszłości i nie chcecie wyjść z szeregu? Wierzycie w to, co dawno przeminęło, ale ono zdążyło ewoluować i znów jest nieaktualne.
- Wiatr wieje popychając naprzód uschnięte liście, a my stoimy sztywno jak te kołki od płotu, na którym ktoś rozwiesza pranie. – Wtrąciłam.
- Lecz to nie oni byli szaleni lecz Wy! – Krzyknęła. - Żołnierze normy i nieistniejącego porządku. – Przemawiała. - Świat to chaos, rzeka. Nie widzicie jak płynie. Budujecie tamy i wierzycie, że wszystko stoi w miejscu.
- Norma. Norma! Musztra! – Powtarzała robiąc za moje echo. - Padam martwa. Zabita przez Waszą normę!
- Norma! Musztra! Ludzkość! – Przekrzykiwałam ją. - Karmisz mnie papką dla niemowląt, z której już dawno wyrosłam. Mózg mi od niej gnije! Czernieje!
- Nikt nie chce wyjść przed szereg! Wychodzę sama. Strzelają! Ale to już nie Rosjanie. Strzelasz Ty sam. Wyjmujesz karabin żołnierzu. Strzelasz do mnie papką, którą się karmisz! Norma! Musztra! Stój w szeregu!
- Gdybyśmy wszyscy wyszli z szeregu, nikt by nie strzelił. Ale Ty się chowasz za normą. Bo tak łatwiej, prościej. Nie trzeba myśleć! Inni zrobią to za ciebie. Wymalują ci plan działania kolorowymi kredkami na asfalcie! Mapę świata, po której będziesz szedł nie widząc własnej drogi! – Wciąż do nich krzyczałam, choć oni mnie nie widzieli. - Świat kiedyś się skończy.
-Ale czy na pewno? – Spytała. - Może oni tego nie zauważą? Nie widzą nawet wojny. Kiedyś ją opiszą. Gdy przeminie. Teraz, gdy trwa, udają, że jej nie ma.”
„Traktat filozoficzny o Istocie Magii”: Dawniej, gdy natura przemawiała do nas bezpośrednio, łatwiej było zespolić się z jednością wszechświata, poczuć to, co metafizyczne, kontemplować swobodnie, czerpać z energii natury, czuć jej westchnienie płynące w ogromie bytu, podróżować umysłem po bezkresie wszechświata. Dziś niebo nie przemawia do nas tak głośno, a noc oświetlona milionem ulicznych lamp i neonów zanika w hałasie szybkiego i głośnego życia pozbawionego głębszych refleksji nad samym sobą i wszechświatem. Nie ma miejsca na Getsemani, który pokazuje nam, że świat jest jedynie złudzeniem, zaś wszystko inne stanowi projekcję. […] Człowiek staje się obserwatorem lekko oderwanym od rzeczywistości. Gdy zaczyna patrzeć na świat dualnie, czuje się rozbity i zagubiony. [...] stanie się głębszym tworem o nieskończonej sile mentalnej i zrozumieniu przybliżonym do stanu oświecenia. […] Niektórzy mogą załamać się pod naporem świadomości. Człowiek jest zarówno nieskończenie potężnym i doskonałym tworem, a jednocześnie zwykłym prochem i nicością w stosunku do wszechświata. […] Człowiek jest w stanie metafizycznie kształtować fizyczną rzeczywistość przemieniając się w alchemicznym procesie w kamień filozoficzny identyfikowany z czynnikiem Qualia.”
Przebudzenie świadomości zbiorowej – epoka Identytaryzmu (fragmenty e-booków) :
Powieść „Wyznania Agentki”, fragmenty: „Żony nie chcą widzieć, że mężowie mają kochanki. Mężowie nie dostrzegają, że w pogoni za bogactwem nie mają czasu na życie. Dzieci z domów dziecka wierzą, że rodzice wrócą. A eurokraci tworzą iluzję bezpiecznej multikulturowej Unii Europejskiej bez granic i podziałów.”
„Prawdziwi identytaryści są sprawiedliwi i dbają o swoich. W przeciwieństwie do Unii Europejskiej będącą wyrodną macochą. Dlatego nie dziwi mnie, że Trump nie podał ręki kanclerz Niemiec.”
„ - Ale zauważ, że próby destabilizacji państwa pojawiły się zaraz po tym, jak media nazwały Polskę mędrcem Europy. Przecież w Ameryce po wyborach lewactwo tak samo nawoływało do obalenia rządów. I co im to dało? Nic! Wybrano nas członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, a dowództwo NATO zostało przeniesione z Niemiec do Polski. Ci ludzie po prostu nie mogą znieść, że następują czasy Identytaryzmu”
„- Tarcza to zabezpieczenie przed rosyjskim imperializmem w stosunku do państw Międzymorza! A Polska? Korzystając z rozgrywek wielkich mocarstw staje się strażniczką bezpieczeństwa Europy Centralnej! On po prostu bał się nowego rozkładu sił.
- Czego dokładnie się bał? Mówił ci o tym? – Drążył temat.
- Potężne Intermarium, możliwość dofinansowania projektu bloków Międzymorza przez Amerykę, Polska jako główny inicjator idei, który współpracuje z chińską i amerykańską potęgą. – Wyliczałam. -Wspólne interesy i wartości identytarystycznych przywódców. Nowa epoka i nowy rozkład sił! To budziło w nim trwogę! Wzmagało prawdziwe przerażenie! A gdy dowiedział się, że Donald Trump zamierza przybyć do Polski by uczestniczyć w zjeździe Międzymorza, szlag go trafił!”
Zbiór felietonów „Kosmiczna Świadomość”, fragmenty : Tożsamość etniczna i terytorialna – oto hasła nowej epoki. […] Identytaryzm oznacza identyfikowanie się z historią i kulturą oraz stanowi nową epoką ideologiczno-kulturową powstałą wśród wysokorozwiniętych społeczeństw Europejskich zagrożonych przez napływ obcej cywilizacji […] Symbolem nurtu jest grecka litera LAMBDA, którą waleczni Spartanie oznaczali swe tarcze. […] Głównymi zasadami identytaryzmu są zakazywanie sprzedaży ziemi cudzoziemcom, polityka prorodzinna oraz stawianie na rodzime technologie, przemysł, kapitał i banki. Za francuskich twórców nurtu uchodzą René Guénon i Jacques Maritain. W Polsce ideę Identytaryzmu rozwinęli m.in. Stefan Kardynał Wyszyński czy Jan Paweł II. […] Genezy tego nurtu można dopatrywać się m.in. kiedy to porządek świata zachodniego, który nie był gotowy na obronę zasad jakie postulował, został zakwestionowany w 2001 roku przez atak terrorystyczny i zburzenie wież World Trade Center. To zakwestionowało bezpieczeństwo społeczeństw budowanych na zasadzie tolerancji i wolności.
Powieść „Transhumanka”, fragmenty:"Ziemia tak jak ludzka świadomość zmienia się wraz z entropią biegnąc od stanu uporządkowanego do chaosu. Z chaosu powstaje jednak ład i nowe prawa, a świadomość dojrzewa i rozrasta się niczym pnącza, które oplatają cały świat i jaźnie zamieszkujących go stworzeń."
„ - My nie mieliśmy wyboru, ale wy sami zapraszanie najeźdźców i dostosowujecie się do ich obyczajów podlegając nowym prawom. Nie rozumiem was.
- To Niemcy, a nie cała Europa odpowiadają za kryzys migracyjny! – Oburzyła się. – Podczas II Wojny Światowej sami byli najeźdźcami. Zakładali obozy śmierci na naszych ziemiach, gdzie bestialsko mordowali Polaków i Żydów. Może dlatego chcą pokazać światu swe nowe humanitarne oblicze? Ale przenoszenie wojny w regiony, gdzie panował pokój jest okrutne i niesprawiedliwe! […] pomagać należy z głową, a nie podkładając ją pod gilotynę! Mam nadzieję, że mój lud nie będzie musiał wyzbyć się swojej historii i kultury, jak plemię Micasukee.
Opracowanie "IGRZYSKA ŚMIERCI: „Zaczął się nowy etap w historii świata i ostateczny upadek epoki postmodernizmu. Czy inwazja się powiedzie, a cywilizacja europejska padnie pod naporem islamizacji niczym Starożytny Rzym, który upadł po wpuszczeniu Barbarzyńców?”
„Wśród decydentów unijnych zaczyna panować panika bo cała Unia Europejska jest w dużej mierze postmodernistyczna. Tolerancja wobec wrogiej cywilizacji, która nawołuje do niszczenia chrześcijańskich państw, nie jest logiczna, a jednak na siłę próbuje się utrzymać sztuczne i niebezpieczne już koncepcje. Dochodzi do odwracania wszelkich wartości i medialnego przekłamania. […] Dochodzi do degradacji Europy w imię przestarzałych i sztucznych wartości. […] Zdaniem profesora filozofii dr hab. Bogusława Wolniewicza, odznaczonego Krzyżem Oficerskim za wybitne zasługi dla nauki polskiej, mamy do czynienia z wojną nowego typu na miarę XXI wieku, gdzie bronią jest fala ludzka dyskretnie sterowana przez konkretne siły. […] Jej skuteczność leży w tym, że pokazywana jest jako bezbronna, a jest to broń, której grotem są kobiety i dzieci eksponowane przez media jako ofiary. „To przedstawienie dla europejskich frajerów”. Winą za obecną sytuację obarcza legion, a więc każdego, kto widzi propagandę i nic nie robi.”