top of page

„Wyznania Agentki” – polityczny erotyk - trochę krytyki i trzecia pozytywna recenzja! Ocena 9/10

Pozycja skłania do refleksji i wciąga, jest oryginalna i nietypowa, lecz miejscami bywa skomplikowana i trudna. Jedynie dla czytelników gotowych na mocną erotykę i obrazową przemoc!

Ukazuje światowe konflikty w nowym świetle, ale niektórzy podczas lektury wręcz czują się jak na kozetce u psychiatry... Co takiego szokuje, a co podoba się recenzentom?

„VIKIBOOK”, „Z mojej biblioteki”, „Książkowe Zacisze” i „Czytelniczy zamęt” – na tych blogach można zapoznać się z opiniami jak również krytyką na temat powieści „Wyznania Agentki”. Dziękuję wszystkim recenzentkom za szczere opinie i zainteresowanie moją twórczością, a poniżej prezentuję fragmenty recenzji:

Blog „VIKIBOOK”, recenzja Wiktorii Bac – ocena 9/10:

http://wikibook.blog.pl/2017/10/15/wyznania-agentki-paulina-matysiak-recenzja/

„Pierwszy raz miałam kontakt z powieścią, w której znajduje się tyle polityki, a ja nie jestem jej zwolenniczką. Muszę jednak przyznać, że po jej przeczytaniu troszkę inaczej zaczęłam patrzeć na polityków i ich czyny”

„Podczas przesłuchania Anastazji odkrywamy co raz więcej jej fragmentów życiowych, które być może przyczyniły się do braków w jej pamięci i jesteśmy w pewien sposób świadkami jak odgrywają się takie sceny w zamkniętych jednostkach władz”

„Podejrzenia o szpiegostwo nie wróżą nigdy nic dobrego, zwłaszcza jeżeli dostaniemy się w ręce wroga, który nie jest skory uwierzyć w nasze wyjaśnienia. (…) Powieść pełna przemocy i brutalnego świata, ale także nie brak w niej wątków erotycznych czy politycznych.”

Blog „Z mojej biblioteki”, recenzja Anny Defińskiej – miłośniczki horrorów, thrillerów i fantastyki, która nie stroni również od romansów:

http://zmojejbiblioteki.blogspot.com/2017/10/wyznania-agentki-czyli-obsesja-polsko.html

„Książka, jak sam tytuł wskazuje, jest pewnego rodzaju dialogiem między tytułową bohaterką a psychiatrą, próbującym pomóc jej odzyskać pamięć.”

„Tak naprawdę do końca nie wiadomo kim jest Anastazja. Czasem wydaje się, że jest przypadkową ofiarą, czasem byłam zupełnie pewna, ze jest tajną agentką.”

„Wszystkie wydarzenia opisane w książce są inspirowane rzeczywistymi sytuacjami, na przykład katastrofa smoleńska.”

„Zakończenie z jednej strony wyjaśnia pewne kwestie, z drugiej jednak pozostawia lekką niepewność, czy rzeczywiście wszystko jest takie oczywiste. Nie znajdziemy tu łatwych tematów, wszystko wydaje się bardzo skomplikowane, nie ma tu dobra ani zła, ponieważ wszystko zależy od miejsca, z jakiego obserwujemy sytuację.”

„Z początku książka jest bardzo polityczna, każde słowo jest analizowane właśnie pod tym względem. Potem możemy obserwować osobliwe stosunki między Anastazją a pewnym politykiem. Pełne bólu, strachu czy żądzy, ale też w pewien sposób pełne miłości.”

„Jeśli Wam przychodzi na myśl "50 twarzy Grey'a" to muszę ostrzec co wrażliwszych. (…) Kary są przemyślane i mają sprawić jak najwięcej cierpienia, chociaż niekoniecznie fizycznego. Bardziej by tu pasowało słowo manipulacja, która jest jednym z głównych tematów książki.”

Blog „Czytelniczy zamęt”, recenzja Moniki Brożek – specjalistki od finansów i bankowości oraz fanki kryminałów, thrillerów i horrorów. Ocena 8/10 :

https://czytelniczyzamet.blogspot.com/2017/10/wyznania-agentki-paulina-matysiak-312017.html

„Takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam. Zamurowało mnie totalnie. Dawno nie czytałam książki z takim zakończeniem. […] To była jedna z tych powieści, że gdy skończyłam czytać, siedziałam jeszcze kilka minut z książką w ręce i zastanawiałam się nad sensem życia. Jeśli lubicie czytać o opiniach na temat sytuacji politycznej na świecie oraz uwielbiacie tematy Greyowskie, ta książka jest dla Was.”

„To co się dzieje teraz na arenie międzynarodowej jest przerażające, co autorka genialnie oddaje w książce. Bardzo interesujący wydał mi się fragment, gdzie Agentka opowiada o tajemnicach znaczących ludzi i próbie ich odkrywania. Przykładem był sakrament spowiedzi i spisywanie sekretów ważniejszych osób (np. polityków i finansistów) w teczkach znajdujących się w Watykanie lub w rękach władzy.”

„Powieść jest bardzo wciągająca. Jest podzielona na cztery sesje prowadzone z psychologiem. Na każdej z nich w ramach rozmowy (która czasem nie jest zbyt miła) Agentka opisuje interesujące historie, które przydarzyły się jej za granicą. Jest tu dużo erotyki, gdy opowiada o romansie z ważnym politykiem. Sceny rodem z Greya. W książce pojawiają się opinie Agentki na temat aktualnej sytuacji politycznej całej Europy.”

Blog „Książkowe Zacisze”, recenzja anonimowej autorki przygotowującej się do matury:

Uważam, że jeśli się czegoś nie zna w całości, to nie powinno się tego oceniać. Autorka tego bloga, choć nie przeczytała książki do końca, bo nie spodobały jej się motywy przemocy seksualnej, postanowiła ją zrecenzować i bardzo nisko ocenić. Niemniej dziękuję za szczerą opinię i chcąc być z Wami szczera odsyłam również do „niepełnej” i negatywnej recenzji:

http://ksiazkowezacisze.blogspot.co.uk/2017/10/wyznania-agentki.html

„Weszłam do gabinetu, usiadłam na kozetce i wzięłam udział w sesji terapeutycznej cierpiącej na amnezję, a może bardziej syndrom sztokholmski, Anastazji.”

„Pierwszym pozytywnym zaskoczeniem była intrygująca narracja, która wprowadziła mnie w klimat bardzo psychologiczny. Uwielbiam takie nieszablonowe formy pisania i chociaż na początku ciężko było mi się przestawić na taki styl, to książka od razu zarobiła u mnie dużego plusa.”

„Drugiego plusa historia zgarnęła za miks polityki z romansem i dodanie do tego garstki ezoteryki. Mimo że nie jest to tematyka, która szczególnie mnie kręci, bo od polityki stronię, a magię pochłaniam w zupełnie innym wydaniu, to autorce udało się przykuć moją uwagę. Oryginalności odmówić nie mogłam, więc siedziałam grzecznie, wczytując się w kolejne wyznania i licząc, że będzie jeszcze lepiej.”

„Niestety, trzeciego plusa nie było. Była za to jakaś grejowska erotyka, coś w stylu pan i jego niewolnica, ogromne rozczarowanie i zwątpienie. Te sceny erotyczne wydały mi się na tyle puste, że po prostu przerwałam czytanie około 140 strony.”

„Doceniam ciekawą narrację i bogactwo gatunkowe zamknięte w jednej historii, ale wątek erotyczny tak bardzo mi się nie podobał, że aż brak słów. Trzeba przyznać, że to faktycznie nietypowa pozycja, z pewnością nie dla każdego. Do mnie ostatecznie nie przemówiła, choć początek był całkiem niezły.”

Powieść „Wyznania Agentki” można pobrać w dziale „powieści”:

http://paulinamatysiak2.wixsite.com/pisarka

Fragmenty powieści i prezentacje w formie filmu dostępne są tu:

Wyznania Agentki – Tortury i osobowość mnoga (cz.1 z 2) :

https://www.youtube.com/watch?v=4k72f5luRvo&feature=youtu.be

Wyznania Agentki – Przepowiednie i geopolityka (cz.2 z 2) :

https://www.youtube.com/watch?v=D4SDq5JlYQs&feature=youtu.be

  • Facebook Classic
  • Twitter Classic
  • Google Classic
bottom of page